MARIAN RUSZKIEWICZ1933-2007
MALARSTWO

Wystawa w Muzeum Kupiectwa w Świdnicy, maj-czerwiec 1997 rok
Obraz

Sztuka rodzi się zawsze jako odpowiedź wrażliwości na piękno natury. Dzieciństwo spędzone na wsi - las, łąka, pierwsze rysunki na piasku - to najważniejsze, decydujące o rozwoju zainteresowań i kolejach życia wtajemniczenie. Nauka w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Łodzi, studia na ASP w Krakowie oraz w Instytucie Malarstwa, Rzeźby i Architektury w Leningradzie - opanowywanie technik plastycznej wypowiedzi, rzetelna praktyka w zakresie sztuki realistycznej. Rok 1958 - powrót do kraju - poddanie się wpływowi będącego wówczas w ofensywie malarstwa nieprzedstawiającego. Swoboda formy odpowiada żywiołowej naturze artysty. Powstają prace będące spontaniczną reakcją na nastrój, ruch, światło - zdecydowanie w kolorystyce, w pociągnięciach pędzla - bogate w fakturze, niespokojne. Od 1960 roku twórca działa w Świdnicy - jest aktywny w społecznym życiu miasta, prowadzi pracę pedagogiczną w dziedzinie reklamy, pracuje też jako projektant form przemysłowych w dzierżoniowskiej "Diorze". Obecność w kulturze regionu podkreślona zostaje Nagrodą Miasta Świdnicy i Srebrną Odznaką "Zasłużony dla Dolnego Śląska". Interesuje się metalem - tworzy czekanki w miedzi odznaczające się ciekawą kompozycją i osiągniętą dzięki precyzji szczegółu lekkością. Malarstwo tego czasu to integracja zdobytej przed laty sprawności warsztatowej ze swobodą w budowie formy. Prace wyrażające wewnętrzne napięcie, skalę estetycznego przeżycia za pośrednictwem bliskiego realizmowi kształtowania przestrzeni w pejzażach, poprzez przedstawienia postaci będących alegorią wrażenia zawartego w rozwiązanym abstrakcyjnie tle. Ostatni okres to tendencja do autotematyzmu. Intuicyjne dążenie do uchwycenia istoty własnej twórczości, jej źródeł - np. w serii fantastyczno- symbolicznych obrazów, w których nakładają się na siebie, traktowane realistycznie, dwie płaszczyzny czasowe. Jakby dalszym planem takiego introspekcyjnego spojrzenia są dzieła o pozornie prostej zawartości treściowej stanowiące jednak zawsze próbę uogólnienia - powstającą w wyniku zsyntetyzowania wielu sytuacji, w których świadomość zetknęła się za pośrednictwem przedmiotów, widoków nieraz zupełnie powszednich, zdawałoby się oczywistych, z pewnym trudnym do określenia poza sztuką, poezją wrażeniem, sentymentem, melodią kształtu czy barwy. Stąd w tych obrazach precyzyjnie przedstawione realia zawieszone są w mieniącej się harmonizującymi kolorami umownej, wewnętrznej, przestrzeni.

Antoni Matuszkiewicz


wstecz